Tkaniny na dekoracje
Jak już wiecie, nie szyję ostatnio nic dla siebie – choć w szafie leży rewelacyjna szara dzianina, a w głowie pomysł na sukienkę. Poczekam może jednak jeszcze miesiąc i uszyję coś bardziej kobiecego niż namiot 😉 Tymczasem, aby moja maszyna nie zakurzyła się zbytnio postanowiłam uszyć coś, czego do tej pory raczej nigdy mi się szyć nie chciało (a no bo i potrzeby nie było) – mianowicie dekoracje do dziecięcego pokoju, a właściwie to do dziecięcego kącika w naszej sypialni. Ponieważ wyposażenie większych gabarytów (jak łóżeczko czy komoda) już stoi, mogę się skupić na drobiazgach. Nie będzie to nic wyjątkowego, czego byście nie widziały – inspiruje się internetem więc pewni już to wszystko znacie – girlanda, szyte literki, trochę maskotek. W tym celu zamówiłam sobie trochę tkanin i tasiemek, bo podobno dzieci uwielbiają żuć metki 🙂